Wystawa czynna od 4 października do 31 grudnia 2011 r. na parterze budynku D.
W XIX wieku wysoki status społeczny kobiet dobrze urodzonych wymagał odpowiedniej oprawy nie tylko w postaci stosownej rezydencji, mebli, powozu, ale także nienagannego stroju, uszytego według najnowszych wskazań mody, często z luksusowych tkanin. Odpowiedni ubiór był tak samo ważny jak dobra reputacja i niósł ze sobą o wiele więcej informacji o osobie niż współczesna odzież. Dlatego też kobieta w czasie doby przebierała się wielokrotnie. Inaczej była ubrana w ciągu dnia w domu, inną suknię ubierała na spacer, jeszcze inną po południu, czy idąc z wizytą, lub przyjmując gości u siebie, nie mówiąc o balach, rautach, wyjściach do teatru, z okazji których kobieta zakładała toalety wyjątkowo bogato zdobione i z najwykwintniejszych tkanin.
Charakterystycznym motywem mody kobiecej w XIX w. było sztuczne kształtowanie sylwetki poprzez gorsety, krynoliny, turniury, za sprawą których ciężar ubioru wahał się od kilku do kilkunastu kilogramów.
Kobiety, szczególnie te, które bezgranicznie poddawały się panującym kanonom mody, miały trudności z poruszaniem się i duże kłopoty zdrowotne, na co zwracali uwagę lekarze – higieniści. Dopiero XX wiek (zwłaszcza po I wojnie światowej) przyniósł rozluźnienie w modzie, która stała się też bardziej dostępna dla zdecydowanie większej części kobiet.
Pięć autentycznych (nie poddanych zabiegom konserwatorskim) ubiorów prezentowanych na wystawie to pięć odsłon ukazujących najciekawsze formy damskich toalet, które pojawiły się na przestrzeni XIX wieku, od empire po secesję.
st. kustosz Aleksandra Trella