Łódzki Szlak Kobiet i Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi zapraszają 26.02.2015 o godz. 17 na drugie spotkanie z cyklu „Rewolucyjny wizaż, czyli moda łódzkich robotnic z początku XX wieku”.
Po raz pierwszy odbędą się wyjątkowe warsztaty, podczas których spróbujemy za pomocą kilku prostych trików przy użyciu igły, nici i nożyczek upodobnić się naszych prababek.
Jeśli nie mamy kopii strojów z epoki, musimy poradzić sobie inaczej. Bluzkę z riuszką pod szyją uzyskamy z męskiej białej koszuli - po uprzednim odpruciu kołnierzyka, naszyciu zmarszczonej białej bawełnianej koronki, odpruciu mankietów i przymarszczeniu rękawów. Uzupełnieniem będzie kamea pod szyją.
Zanim przystąpimy do przerabiania spódnicy do kostek, musimy postarać się o halkę. Można uszyć ją z prześcieradła; można doszyć falbanę do zwyklej białej spódnicy marszczonej w talii, za falbanę posłużyć może zasłonka, zazdrostka a nawet kawałek firanki. By uzyskać efekt trenu wystarczy naszyć jeszcze jedna falbanę, ale tylko na tylnej części halki. Po wykrochmaleniu I wyprasowaniu prawie każda długa spódnica będzie na niej wyglądać stylowo.
Najtrudniejszy element stroju stanowi obuwie i nakrycie głowy. Najlepiej poszperać na domowych strychach lub na targowiskach. Lekki kapelusz wiosenny uzyskamy po pokryciu kawałkiem tkaniny zwykłego słomkowego kapelusza. Na wczesną wiosnę potrzebujemy okrycia wierzchniego, np. płaszcza ( musi być wcięty w talii).
Autorkami pomysłu przeróbki strojów są Agnesa Jan i Anna Owczarczak. Na stronie Łódzkiego Szlaku Kobiet na Facebooku znaleźć można zdjęcia z wydarzenia „Prząśniczki, czyli jak to robiły nasze babki”, gdzie autorki stylizacji same grają role modelek.
Na pierwsze warsztaty prosimy przynieść:
-męską białą koszulę
-2-3 metry bawełnianej koronki
-prześcieradło lub spódnicę
-białą zasłonkę, firankę lub serwetę
-1 metr gumy pasmanteryjnej.
Muzeum zapewnia przybory do szycia.
Wstęp bezpłatny!