plan muzeum godziny otwarcia cennik dla grup zorganizowanych kontakt
english language

O triennale

Dlaczego...

... międzynarodowe?

Inicjatywę przekształcenia wystawy ogólnopolskiej (1972) w międzynarodową (1975) przypisuje sobie wiele osób. Spiritus movens tego przedsięwzięcia była w istocie Krystyna Kondratiukowa (założycielka i pierwszy dyrektor muzeum), która kilkanaście lat wcześniej wprowadziła polskich tkaczy na salony sztuki międzynarodowej. W ślad za ich sukcesami na 1. i 2. Biennale Tkaniny w Lozannie (1962, -65) spodziewano się, że podobny rozgłos zyska również konkurs sztuki tkackiej w Łodzi.

Międzynarodowa ranga triennale trwa po dzień dzisiejszy, czego dowodzą: ilość tekstów w zagranicznej prasie specjalistycznej, imponująca frekwencja gości z całego świata i wielość darów przekazywanych muzeum w uznaniu jego sławy i promocyjnej roli. Zainteresowanie łódzkim triennale nie słabnie, ale z uwagi na geografię tkaniny artystycznej można uznać, że liczba 50-60 prezentowanych państw to już maksimum, a to oznacza, że triennale „szerzej” międzynarodowe być już nie może, bo chyba nie ma w tym większego artystycznego sensu.

 ... triennale?

Decyzja o trzyletnim cyklu wystawienniczym być może została podjęta jedynie z chęci odróżnienia się od lozańskich ekspozycji, ostatecznie jednak okazała się trafna tak dla artystów-uczestników jak i organizatorów. Tkaniny powstają dłużej niźli obrazy czy grafiki. Najwartościowsze dzieła nie powstają co trzy lata, ale prawdopodobieństwo, że pojawią się nie w dwa, a w trzy lata jest większe. A gdy dodać do tego jeszcze regulaminowy warunek, że artyści mogą uczestniczyć w wystawie co drugą edycję, można założyć, że w 6 lat stworzą nawet kilka dzieł, a z nich zaprezentują najwartościowsze. Przyjęte cezury czasowe znacznie poszerzyły krąg potencjalnych uczestników triennale, a jednocześnie nie skazały na zbyt długą nieobecność tych, których dla ich talentu i inwencji wciąż warto podziwiać.

Również z powodów organizacyjnych cykl triennalowy jest optymalny. Przygotowania do każdej wystawy niewielkiej grupie pracowników muzeum zajmują około 2,5 roku. Niełatwo pogodzić codzienne obowiązki muzealne z trudem przygotowania wystawy o randze triennale, dlatego może jesteśmy jedynym na świecie muzeum, które się tego podejmuje.

... tkaniny?

Prezentujemy tkaniny, bo jesteśmy muzeum włókiennictwa.

 ... w Łodzi?

We wczesnych latach 60. ze względu na swój potencjał artystyczny tylko środowisko warszawskie było predysponowane do przygotowania wystawy na miarę triennale, ale być może sukcesy artystów uśpiły zapał stołecznych organizatorów. Około 1970 r. Łódź zapragnęła podkreślić na mapie artystycznej Polski swoją wyjątkową pozycję wypracowaną przez środowisko artystów i artystów-projektantów skupionych wokół Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (obecnie ASP). Działania organizacyjne twórców złaknionych międzynarodowej autopromocji wspierał mecenat państwa i zakładów przemysłowych. Animatorzy triennale wykazali się wielką roztropnością w działaniu. By nie zrazić sponsorów sztuką nazbyt nowatorską, połączyli w jednej imprezie dwie wystawy (różnie atrakcyjne dla finansowo zasobnych i politycznie władnych ministerstw, zjednoczeń i związków) – tkaniny unikatowej i tkaniny przemysłowej. A że nie sposób wspierać połowy programu, pieniądze przekazywano na całość z uzasadnieniem i w zgodzie z obowiązującym w łódzkim środowisku postulatem „symbiozy sztuk” głoszącym, że dyscypliny projektowe nie mogą rozwijać się twórczo bez doświadczeń i eksperymentów podejmowanych wcześniej w tkaninie unikatowej.

Gdy w 1981 roku zrezygnowano z ekspozycji tkaniny przemysłowej (bo ta formuła okazała się zła, nieatrakcyjna i nie do zaakceptowania, szczególnie przez zagranicznych artystów projektantów), nikt już nie miał wątpliwości, że Międzynarodowe Triennale Tkaniny obroni się wyłącznie tkaniną artystyczną, która w wymiarze naprawdę międzynarodowym prezentowana jest nie gdzie indziej, lecz w Łodzi.

Norbert Zawisza
Dyrektor Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi w latach 1981-2013
Przewodniczący Rady Programowej 7-14 Triennale w latach 1992-2013

Kompilacja kilku tekstów Norberta Zawiszy towarzyszących poprzednim edycjom triennale.
Wybór i opracowanie: Mirosław Owczarek

powrót do góry